Antoś dostał na urodziny czerwonego potwora. Wydawało mi się, że jakoś ułożymy swoje życie obok siebie. Niestety czerwony od razu pokazał, że chce dominować i dziwnie świecił oczami.
Na szczęście to ja pokazałem kto tu rządzi i teraz mieszka w pudełku. Uff!
Nasze spotkanie możecie obejrzeć tutaj:->
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz