piątek, 2 sierpnia 2013
Spływ kajakiem
RKto by pomyślał, że zostanę sternikiem! Wybraliśmy się na spływ kajakowy. Było nas 10 plus ja. Razem 5 kajaków. Niezła drużyna! Płynęliśmy ok 8 km od jeziora Kruklin przez jez Patelnia do jez Gołdopiwo. Zrobiliśmy sobie przystanek na Patelni pod zwalonym wiaduktem kolejowym. Wykąpałem się w jeziorze razem z panem i kolegą państwa - Panem Be. Daleko nie wypływałem, nie miałem okularków. Na zwalony wiadukt oczywiscie wszedlem, choć nie narzekałem tak jak mój Pan, że nie założył butów i że cierpi. Delikatny taki jakiś, ten mój Pan... W każdym razie siedziałem na przodzie jako sternik, ale dopiero po chwili się zorientowałem, że nie powinienem patrzeć na Panią tylko przed siebie. Trudno, co robić...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz