piątek, 6 września 2013

moje kolonie u Bezy 1

Wzięło mnie na wspominki.  Wczoraj widziałem się z Bezą i kolegami z górki muranowskiej i pewnie dlatego...  Na dodatek dostałem od Bezy pamiątkę - zdjęcia i filmiki z naszych wspólnych wakacji na Muranowie!
Beza nauczyła mnie jak zakładać szelki nie mając szelek oraz jak nie wchodzic Państwu do łóżka , tylko grzecznie spać pod ich łóżkiem.  Niestety (nie dla mnie , bo na szczęście się ocknąłem!) trwało to 2 dni.  Potem wróciłem do starych zwyczajów. Jednak przez ten krótki czas państwo nie mogli się nachwalić "jaki pojętny ten Neruś, a Bezunia? wprost najlepsza nauczycieli ever!"
To prawda. Jestem pojętny i nadal śpię w czystj pościeli przytulony do Pana!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz