Tak to my: Duży i Mały, Maxi i Mini, Pan Szczerbol i Pan
Pełne Uzębienie - tak to my: Tobi i Nero, czyli kuzynki dwaj (ja w skali 1:5). Odwiedziłem kuzyna boksera, teoretycznie starszego pana. Ale jak wpadłem i zacząłem ganiać, to w Tobim odezwały się siły witalne i poszczekując, i trochę się ślizgając, gonił mnie po całym mieszkaniu. Niby wiekowy, a zmachaliśmy się jak dwa młodziki. Marta ciągle wołała "zatrzymajcie się, zdjęcie robię", ale my nic. W końcu przebiegłe panie znalazły na nas sposób: kazały usiąść,moja Pani trzymała w ręku szynkę, a Pani Tobiego napstrykała tyle zdjęć ile chciała.
Niech mi ktoś powie,że starość nie musi się wyszumieć. Ma na to taką samą ochotę jak młodość!
czwartek, 28 lutego 2013
niedziela, 10 lutego 2013
Moj wrażliwy brzuszek
Z tych wrażeń rozbolał mnie brzuszek. I to dość poważnie. Nie mogłem nic jeść i pić. Zmartwiona Pani zabrała mnie do naszej przychodni przy ul. Promenady 4. Tam bardzo miła Pani doktor zrobiła kilka dość niemiłych rzeczy: najpierw zmierzyła mi temperaturę ( tak, niestety, TAM!). Potem dostałem kroplówkę. A następnie 3 strzały (zastrzyki) w tyłeczek. Och, jaki byłem nieszczęśliwy! Ale bardzo krótko. Okazało się, ze te wszystkie zabiegi (no moze nie mierzenie temperatury) spowodowały, że siły wróciły. Dziś wieczorem zjadlem pierwszy posiłek po 24 godzinach. I brzuch nie protestował! W końcu, dzięki małej pomocy pań z przychodni, znowu jesteśmy zgraną parą - ja i mój brzuch!
Ferie z Bezą
Podczas gdy moi państwo szusowali na nartach, ja spędzałem swoje ferie z Bezą. Szaleństwa, ganianie, podgryzanie, przeciąganie, siłowanie, przytulanie, spacerowanie i smaczne drzemki - to była nasza codzienność az do momentu kiedy przyjechała pani z A. Miałem plan, aby ich nie witać i obrażonym wzrokiem wrócić na miejsce. Niestety radość zwyciężyła! Rzuciłem się na Panią i już zostałem w jej ramionach!
Gdyby ktos z Was chciał spędzić czas z Bezą polecam kontakt z jej panią - Agnieszką Borkowską japiesikot@onet.pl lub na facebooku Agnieszka Borkowska pet sitter.
Gdyby ktos z Was chciał spędzić czas z Bezą polecam kontakt z jej panią - Agnieszką Borkowską japiesikot@onet.pl lub na facebooku Agnieszka Borkowska pet sitter.
Subskrybuj:
Posty (Atom)