Pani upiekła mi ciasteczka! Przepis dostała od pani Bezy. Dostałem wtedy kilka sztuk i dosłownie oszalałem na ich punkcie! Byłem w stanie wykonać nawet komendę "pokaż brzuszek" - swoją drogą co to za polecenie i po co komu mam pokazywać mój umięśnionego brzuszek! Wracając do ciasteczek - teraz mam pełne pudełko tylko dla siebie! Uwielbiam moją panią i te ciasteczka oczywiście!
PS. Nie jestem pies ogrodnika - przepis załączam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz