A tak mnie dziś wzięło na śpiewanie.. ja śpiewam, oni mówią chrumka , chrapie. Przecież to jest tylko kwestia stylu! Lub jakby powiedział K Wojewódzki kwestia konwencji!
No więc zaczynam:
Moje serce, to jest muzyk,
który zwiał z orkiestry,
bo nie z każdym lubi grać.
Żaden mu maestro nie potrafi rady dać.
Moje serce, to jest muzyk improwizujący,
co ma własny styl i rytm,
ale, gdy gorąco kocha, wtedy gra jak nikt.
Uwielbiam ten kawałek! i dlatego moja fotka z łapkami ułozonymi w modnym teraz kształcie serca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz